Podobno to Kurt Vonnegut powiedział te słowa: "Uprawiajcie jakąkolwiek sztukę, muzykę, śpiew, taniec, teatr, rysunek, malarstwo, rzeźbę, poezję, literaturę, piszcie eseje, reportaże - nieważne, czy dobrze, czy źle, nie dla pieniędzy ani sławy, (nie dla lansu - dodałbym, choć w czasach Vonneguta to zjawisko nie było aż tak powszechne jak dziś), ale by doświadczać stawania się, by odkryć, co tam masz w środku, by twoja dusza rosła. Poważnie! Zacznijcie teraz, od razu, bierzcie się za sztukę i róbcie to przez resztę waszego życia". Coś w tym jest... Napisałem więc o 'należeniu'. Należeć można do partii, do klubu, zespołu, stowarzyszenia, ... lecz należenie do Boga jest czymś szczególnym, nieporównywalnym. Od ponad dwudziestu lat się o tym przekonuję.
Decyduje biel odzieży
Niezależność w zależności
Jest zależna od jakości.
Prawdę sieje kto należy
Nie należy kto nie wierzy
Gdy cię dotknie należenie
Nie ma czasu na leżenie.
Mam należność za należność
i aktywność zawierzenia
Bez zrzędzenia, rozżalenia
Mimo hejtem porażenia.
Nie należy fan papieży
Bo niewiarę tam się szerzy
Solus Christus im nie leży
Wąska droga, któż pobieży?
Radość mego położenia
Nie maleje od starzenia
Bo do Niego należenie
To bez reszty zarażenie.
„Chciał więc pokazać tym, którzy należeli do Niego i których pokochał w tym świecie, że ich kocha bez reszty” (J13,1).
Niezależność w zależności
Jest zależna od jakości.
Prawdę sieje kto należy
Nie należy kto nie wierzy
Gdy cię dotknie należenie
Nie ma czasu na leżenie.
Mam należność za należność
i aktywność zawierzenia
Bez zrzędzenia, rozżalenia
Mimo hejtem porażenia.
Nie należy fan papieży
Bo niewiarę tam się szerzy
Solus Christus im nie leży
Wąska droga, któż pobieży?
Radość mego położenia
Nie maleje od starzenia
Bo do Niego należenie
To bez reszty zarażenie.
„Chciał więc pokazać tym, którzy należeli do Niego i których pokochał w tym świecie, że ich kocha bez reszty” (J13,1).







