Właśnie udało mi się wydać zupełnie domowymi środkami papierowy tomik z moimi wierszami i piosenkami (25str. A5). Żadna tam poezja, raczej swoiste zapisy różnych chwil z okresu 2000-2023r. Utwory liryczno-dramatyczne przyprawione odrobiną surrealizmu i szczyptą banału. Ani dziękuję za skład.
SDG
Jakby ktoś chciał to mogę wysłać w promocyjnej cenie (czyli ile-kto-chce) – adres do wysyłki na messengera.
Dwa przykłady w wykonaniu -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz